Bry Kochani!
Dzisiaj przychodzę z podkładką pod kubek, wykonaną na wyzwanie u
Uli. Uparłam się z zakupem czarnej kanwy, ponieważ wymarzyła mi się czerwona truskawka na czarnym tle. Pięknie to wygląda (no i ja często coś rozlewam, to lepiej mieć czarną hihi).Czy bierzecie udział w takich twórczych wyzwaniach? Ja bardzo lubię, bo jest to świetna motywacja do tego, aby wykonać coś zupełnie nowego, z innej dziedziny rękodzieła, tak zupełnie dla siebie :)
Truskawkowy wzór (z pinteresta, ciężko określić właściciela, ale wskazuje mi na-
klik), wyszyłam na czarnej kanwie, dodałam rameczkę, bo stwierdziłam, że tak będzie jeszcze ładniej, no i brakowało mi "czegoś". Następnie przykleiłam i dla pewności jeszcze przyszyłam kanwę do grubszego filcu. Na szydełku wykonałam łańcuszek, który przyszyłam do podkładki i ponownie wykonałam łańcuszki, aby zrobić falbaneczki w podkładce :) Takim właśnie sposobem powstała truskawkowo-serwetkowa podkładka.
Pracę zgłaszam na
wyzwanie:
sponsorem tego wyzwania jest
Igiełka
***
A tutaj kolczyki, których jeszcze nie pokazywałam, a które wykonałam dla mojej przyjaciółki Mili :) były również inspiracją w sklepie
Świat Pasji na
blogu Kreatywnym.
Piękne, żółte kryształki, obszyte koralikami i taśmą cyrkoniową. Koraliki toho 11/0 round i treasure, oraz czerwone, długaśne chwosty. :)
***
Kasia na blogu od A do Z, zorganizowała
Candy Można wygrać Jej piękną podkładkę, więc zapraszam do zabawy :)
Moje sposoby na udane spędzenie wakacyjnego czasu?
Podstawą jest oczywiście czas spędzony z dziećmi, głównie działeczka, spacery, bo u nas to jest taki piękny,
królewski park, gdzie są piękne fontanny, pływają karpie ozdobne, można spotkać kaczuchy, łabędzie i wiele innych zwierzątek :)
Często pieczemy babeczki czekoladowe (ulubione przysmaki moich synów) i aktualnie czytamy książki otrzymane na zakończenie roku szkolnego.
W związku z tym, że jestem zapalonym wędkarzem, to i planujemy wypad na ryby, ale też co drugi dzień staramy się odwiedzać nasza działkę. Dzieci dzielnie angażują się w podlewanie, pielenie, a na koniec, w korzystanie z uroków i udogodnień, a mianowicie - trampoliny i basenu :) A i mamy miejsce na ognisko! Dzieci kochają kiełbachy pieczone na patykach, gdy zaczyna się ściemniać i można posiedzieć wspólnie przy ognisku, pieczone ziemniaczki i planszówki, którego z zamiłowaniem kolekcjonujemy i gramy oczywiście. Oprócz planszówek, najlepszym urozmaiceniem przy ognisku, są kalambury, oj śmiechu jest wtedy strasznie dużo!
W sierpniu planujemy wyjazd w góry, potem do Legionowa i Torunia, chociaż po cichu marzy mi się jeszcze morze :D ale zobaczymy jak to będzie finansowo.
Ostatnio byliśmy w kinie, bo dzieci chciały zobaczyć detektywa Pikachu. W każdym razie, polecam aktywne wakacje, zamiast siedzenia w domu, zawsze można znaleźć coś ciekawego, nawet tanim kosztem :) wystarczy chcieć.
A Wy jak spędzacie wakacje/ulrop?
***
I bym zapomniała! Pochwalić się moją nową torebką, która uszyłam na
inspirację Świrów Rękodzieła, artykuł na temat tkaniny holo.
Wykrój Ardente Design-Torebka Greta
Pamiętacie portfelik w mandale?:) Teraz mam komplet
a teraz już uciekam i życzę miłego dnia!