DWC, czyli warsztaty i spotkania :)

Bry Kochani!

z DWC wróciłam szczęśliwa i pełna emocji. Spotkałam wspaniałe osoby, bawiłam się świetnie :) Były spotkania planowane i te całkiem niespodziewane, jak  to z Izą, która wypatrzyła mnie w tłumie. Pozdrawiam Cię serdecznie i ciesze się, że poznałam się w realu :*

Na DWC zapisałam się na dwa warsztaty i jedno make & take, więc wracam z pięknymi pracami i mam się czym pochwalić, bo oprócz cudowności, zdobyłam również wiedzę, za co jestem bardzo wdzięczna.

Pierwsze warsztaty, w piątek, to był album vintage, który prowadziła Cynka, naprawdę serdecznie polecam :) Nauczyłam się jak tworzyć album na bazie, ubawiłam się świetnie. Jako ostatnia skończyłam wpychać pręciki w kwiatuszki :D a jako pierwsza album,. o dziwo, bo potem to jakoś szybciej  szło :) Wywołałam uśmiech  u prowadzającej, bo chlapanie to mi zdecydowanie nie wychodziło, haha. Ciężka sprawa, z prostą rzeczą ;o)

A tutaj albumik na papierach AB Studio

W sobotę, najpierw byłam na make&take organizowane przez Monikę z Craft Passion, nauczyłam się jak tuszować tło na kartce, zabawa i wiedza bezcenna :) A tutaj karteczka:

Ostatnie sobotnie warsztaty, to serce w mixed mediowej ramie, prowadzone przez Aidę z 13 arts. Wszystkie produkty, oraz papiery, to właśnie z tej firmy, a tutaj serducho:

w łyżeczce się zakochałam, gdy tylko ją rozpakowałam hihi :)

Oprócz tego, na zlot zabrałam kolczyki, które wykonałam dla Pati, w Jej ulubionym kolorze. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcie, więc ukradnę od Niej, mam nadzieję, że mi wybaczy :)

Miłego dnia!