środa, 13 marca 2019

Testowanie z Pasartem

Cześć!

Chwaliłam się Wam ostatnio na swojej stronie na FB, że zostałam wybrana do testowania produktów firmy Pasart. Miałam na to calutki miesiąc, co oczywiście wydawało się ogromną ilością czasu. Rzeczywistość jak zwykle mnie nie zawiodła ^ ^ i oczywiście z ledwością udało mi się zdążyć przed wyznaczonym terminem.



Jest to jednak wyłącznie wina mojej wyobraźni, miał być jeden naszyjnik, ale po otrzymaniu paczuszki z elementami do jego wykonania, okazało się, że trzeba użyć wszystkich! A jak się nie uda, to chociaż większości. I tak, uparty osiołek wykonał dwa zestawy, którymi mam zaszczyt się Wam pochwalić.


Od dawna marzyłam o kolczykach na wzór łapacza snów. W zestawie były pomponiki, w pierwszej wersji miały być użyte  w naszyjniku, no ale nie mogłam się oprzeć :) Piękne kolczyki łapacze snów podszyte białą koronką. Dodatkowo pobawiłam się bazami i tak powstał geometryczny naszyjnik. Naszła mnie myśl, że można pobawić się takimi bazami na usztywnieniu, tak jak zrobiłam to przy tym wisiorze, wykonać całkiem spory i geometryczny naszyjnik. Rivioli i koraliki duo zdecydowanie  dodają mu uroku. Wam też kojarzy się ze stylem etno?


Drugi zestaw to srebro i piękno żółtego koloru. Wisior dość skromny, ale moim zdaniem bardzo efektowny, do tego kolczyki, również z delikatną nutką żółtego. Coś bardziej na wyjątkowe okazje. Czy tylko mnie kojarzy się z piękną i bestią? :) tam też głównym motywem była róża.

Na koniec, chciałam podziękować Pasartowi i Szufladzie za możliwość testowania i wybór mojej skromnej osoby do tego.

Mam nadzieję, że biżuteria się podoba.

Buzia

2 komentarze:

  1. Oba zestawy cudne, ale żółty podoba mi się szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu ;* Ja to jestem sroka, więc wszystko mi się podoba :D Przynajmniej mam co nosić :D

      Usuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz tu swój komentarz :)