Bry Kochani!
Wracam po urlopie, z naładowanymi bateryjkami i masą pomysłów w głowie.
Tyle chcę Wam opowiedzieć, ale chyba zacznę od początku :) To będzie długi wpis, gotowi?
Przed wyjazdem, wykonałam krywulkę według wzoru
BeadDiagrams , oczywiście musiałam dodać coś od siebie, w tym przypadku dodatkowe koraliki fire polish, żółte i toho 11/0 pomiędzy przejścia w końcowym rzędzie naszyjnika.
Kolory inspirowane tematem wyzwania KolorTon
pracę zgłaszam na wyzwanie żółty jasnozielony
KolorTon artPiaskownicy
oraz
***
Przed wyjazdem, na blogu Świata Pasji, pojawiło się wyzwanie majowe -
Kwiaty Handmade.
natomiast na naszym blogu Świrów Rękodzieła wystartował
konkurs majowy. Zgłoszenia należy składać
do 15.06.2019 do godziny 23:59
Serdecznie zapraszamy do udziału!
***
Ostatnio na blogu Uli, pojawił się bardzo ciekawy
wpis, na temat komentarzy i blogowania. Zachęcam do lektury, wywołał naprawdę ciekawą dyskusję :) W związku z tym, pojawił się pomysł na banerek, Ula opisała to
tutaj. Cchętnie słucham rad innych i lubię szczere i konstruktywne komentarze, więc banerek umieściłam również u siebie.
Jestem fanką opinii, szczerej, nawet tej do bólu. Co nie oznacza, że nie mam swojego zdania, o nieee. Mam :) ale każdy komentarz daje nam coś do myślenia, nawet jeśli nie do końca się z nim zgadzamy, prawda? Nie ma perfekcji w życiu, ale dążenie do niej jest cudowną drogą z wieloma ciekawymi wybojami :)
Ty też lubisz takie komentarze? Dołącz do akcji Uli i zamieść na swoim blogu Jej banerek!
***
Wyjazd nad morze bardzo się udało, wróciliśmy o dziwo wypoczęci, z masą wrażeń. Czemu takie zdziwienie? Bo ja to bywa podczas wyjazdu z dziećmi... człowiek się męczy, dzieci dają w kość :) Ale nie tym razem, naprawdę nie żałuję tego wyjazdu! Pogoda nam dopisała, dzieci były grzeczne, wycieczki udane. Do tego jadłam najlepszego dorsza na świecie, do dzisiaj go wspominam :D
A tutaj kilka zdjęć z naszego wyjazdu
polecam serdecznie park wieloryba w Rewalu :) super frajda dla dzieci. Dla rodziców tez, bo mogą odpocząć, gdy dzieci wniebowzięte biegają po parku.
Pierwsze co zrobiłam po powrocie, to odpowiedziałam na Wasze komentarze, za które bardzo dziękuję.Następnie odwiedziłam Wasze blogi, a teraz umieszczam wpis na swoim. Teraz pozostaje ogarnięcie spraw w pracy i kilka pilnych spraw organizacyjnych, związanych z moimi kochanymi Świrami :) ale duchowo nadal czuję się jak na urlopie.
pozdrawiam serdecznie ;*